Laleczka najbardziej stosowna, by zaprezentować ją w pierwszych dniach 2015. Równie młoda, świeża i niewinna jak Nowy Rok. Tabula rasa.
Właściwie to świeży i niewinny, bo sądząc po kolorze majtek - to chłopiec. Długość: 5,5 cm.
Sądziłam, że dziwne proporcje, szeroki rozstaw nóżek plus funkcjonalność, która umożliwia okręcanie kończyn noworodka o 360 stopni wzięły się stąd, że maluch pochodzi z zestawu z ciężarną Midge (Happy Family) i musi zmieścić się w lalkowym "brzuchu".
Ale chyba nawet poprawny i na wskroś przyzwoity Mattel, który od lat ubiera każde lalkowe stworzenie we wmoldowane majty, nie wpadłby na karkołomny pomysł, by dziecko już w życiu płodowym posiadało niebieskie majtki?
Maleństwo pochodzi z zestawu Barbie I can be newborn baby doctor z 2008 roku, właśnie tego (zdjęcia z sieci):
Swoją drogą, dlaczego lalka nie może mieć zaznaczonych wszystkich części anatomicznych, tak, by było oczywiste, czy jest to lalek czy lalka? Bo wbudza to niezdrowe emocje? Czyje? Dziecka? Rodziców? Pedofilów - lalkarzy?
Czasem w przesadnym poczuciu przyzwoitości łatwo przekroczyć granicę śmieszności.
Kruszą serca swoim niekwestionowanym urokiem. Mają niecałe 11 cm. Mogą być zajączkiem, kotkiem, księżniczką lub po prostu małą dziewczynką. Mattelowskie małe siostry Barbie, których produkcja ustała w 2009 roku. To o nich jest ten blog. Jestem ich zbieraczką, a także matką, żoną, kobietą z "dziestką" na karku... która wciąż szuka i próbuje pokochać małą dziewczynkę w sobie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudny maluszek!!!
OdpowiedzUsuńAz sprawdzilam niemowle w brzuchu mojej ciezarnej Midge zeby zobaczyc czy ma majtasy...nie ma ;)
Mnie osobiscie nie przeszkadza gdyby maluch byl golutki i mial wszystko na swoim miejscu ale wiele razy sie spotkalam z krytyka moich prac modelowanych ..ze sa zbyt realne, paskudne itp...Ludzie sa dziwni dlatego taka ogromna firma jak mattel woli sie zabezpieczyc przed takimi atakami. Pozdrowienia :)
dziwne, rzeczywiście - przecież nie od dziś wiadomo, że
OdpowiedzUsuńi dziewczęta noszą blue - a panowie z kolei lubują się w
blondynkach ubranych - jakżeby inaczej - na niebiesko...
takich kruszynek, jakie trzyma ciocia Barbie - tobym mogła
choćby i tuzin - nawet i w kosmetyczce by się zmieściły :)
Hello from Spain: lovely baby. Great pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńNa Nowy młody jeszcze Rok i młody maluszek jak się patrzy :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W majtkach urodzony.....:)Nic nie mam przeciwko naguskom, ale pewnie Mattel się zabezpiecza przeciwko możliwemu świętemu oburzeniu.
OdpowiedzUsuń... tak, to oburzenie jest idiotyczne ... a majtasy u nienarodzonego chłopca to być może wymysł feministek :):):)
OdpowiedzUsuńMam takiego wewnątrzbrzuszkowego malucha od Steffi Love ale .... nijak go nie mogę tam umieścić , pomimo studiowania zdjęć w Internecie :/ . Może już tak urósł ??? :(
Fajny maluszek. Z tą granicą śmieszności masz rację, za moich czasów sprzedawano w kioskach lalki golaski i nikt się nie gorszył.
OdpowiedzUsuńNie mam, a szkoda, bo pyszczek bardzo mi się podoba. W opozycji natura - kultura, ta druga zawsze wygrywa.
OdpowiedzUsuńKościół katolicki i pedofile, kierują dziś naszymi zachowaniami...
a to nie my kierujemy naszymi zachowaniami?
Usuńtyle lat w kłamstwie - no koszmar po prostu ;D