Albo na przykład takich (zdjęcie promo z sieci):
Moja babcia wychowała mnie na dwóch "dziewczyńskich" książkach: Alicji w Krainie Czarów i Ani z Zielonego Wzgórza. Hybryda tych dwóch bohaterek była w moim wyobrażeniu ideałem dziewczynki. Do czasu ;-) Ale sentyment do obu książek pozostał.
Skoro mam Alicję - Kelly (tutaj), nie mogło zabraknąć Ani.
Ania w rozmiarze Kelly nie występowała, myślałam nawet o stworzeniu OOAKa.
A potem zupełnie przypadkowo zobaczyłam w sieci kolekcjonerską serię When I Read I Dream.
W jej skład wchodzą cztery lalki w rozmiarze Stacie (19 cm), wydane na rynek w latach 2001-2002, inspirowane postaciami z popularnych dziewczyńskich książek - zdjęcia z ebaya:
Jutro rozpoczęcie roku szkolnego. Jak ogólnie wiadomo, powrót do szkoły to większe przeżycie dla rodziców niż dla dzieci. No, to sobie przeżywam, planuję, organizuję... Na tę okoliczność zdjęłam nawet zakurzone pudło z pawlacza, które odstawiłam tam kilka lat temu. Pudło z napisem "Perfekcjonizm. Nie otwierać nawet w przypadku pożaru" ;-)
Jak tylko ogarnę całą tą logistykę, będę komentować Wasze wpisy na blogach (Inko, dziękuję za zadedykowanie mi postu) i prezentować kolejne moje lalki (Gosiu, kot dotarł, jest cuuudny!).
Na razie może mnie nie być przez kilka dni.
Udanego Nowego Roku Szkolnego :-)