Te mattelowskie maluchy wciśnięte są czasowo pomiędzy Little Kiddle, a Rosebud Dolls. Mają 7,5 cm. Stawy mają nieruchome.
W epoce dzieci - kwiatów, w roku 1974, firma Mattel wprowadziła na rynek zestaw lalek, które były pewnego rodzaju anty-Barbie: The Sunshine Family (wszystkie zdjęcia w pudełkach i z rodzicami pochodzą z sieci):
Lalki - rodzice były tej samej wielkości co Barbie i Ken, ale całkowicie obca była im pogoń za modą i luksusowym życiem. Członkowie Sunshine Family (którzy nie grzeszyli również urodą) propagowali powrót do natury. Posiadali skromny domek, hodowali zwierzęta i parali się rękodziełem:
Pomimo hippisowskich korzeni, tata - Steve - nosi elastyczny golfik, mama - Stephie - długą kwiecistą sukienkę z fartuszkiem. Całość bardziej kojarzy mi się z amerykańskimi mormonami niż z barwnym stylem dzieci - kwiatów. No i gdzie tu miejsce na "free love"?
Późniejsze zestawy rodzinne są już bardziej "na luzie". Mama zrzuca fartuszek:
Pojawiają się dziadkowie - bardzo konserwatywni i sąsiedzi - barwna, czarnoskóra rodzina:
Najbardziej podoba mi się domek dla kota i psa:
I jeszcze piegowaty maluch - z zestawu z rodzicami i starszą siostrą:
Rudowłosa dziewczynka pochodzi z zestawu z mebelkami dla niemowląt:
Pomimo, że seria cieszyła się dość dużą popularnością, produkcji lalek zaprzestano w 1978 roku. W 1985 wyszedł na rynek pierwszy zestaw Heart Family - w zupełnie innej, słodko - koronkowej stylistyce. Rodzice nosili sprawdzone, atrakcyjne moldy Barbie i Kena. Czasy się zmieniają. Ostatni rozdział "macierzyństwa według Mattela" to nowoczesna Happy Family z rudowłosą, ciężarną Midge - lalka była tak "skandaliczna", że w USA konserwatywni rodzice zażądali wycofania jej z rynku...