sobota, 30 maja 2015

Tommy Fred Flintstone 2003

Niewiele było mnie ostatnio w blogosferze. Dzień Matki przeszedł płynnie w świętowanie Dnia Dziecka, ale ostatni tydzień upłynął u nas również pod znakiem różnych wizyt u lekarzy - nic nowego, nic złego, ale też nic przyjemnego. 
W ramach tworzenia zbioru bardziej koedukacyjnego - kolejny mały przystojniak. Tommy Fred Flintstone z serii Flintstones z 2003 r.:

Pytanie do spostrzegawczych - co jest z nim nie tak?

Tak, Fred ma pomarańczowe tęczówki oczu. Właściwie nawet nie tęczówki, tylko obwódki - wygląda to, przyznam, dość upiornie. Albo jak kiepski repaint. 
Sprawdzałam, kreskówkowa postać nie miała.
Lalka w pudełku, którą obejrzałam sobie w sieci, też nie zdradzała takiej fantazji projektanta:

Kusi mnie, żeby coś z tym pokombinować...

9 komentarzy:

  1. Rzeczywiście Fred ma oczy lekko zdziwione, czy rozbawione, czy wystraszone...trudno stwierdzić...
    Rozwiązanie dosyć dziwne, ale tez i inne, ciekawe. Przyznam, że trudno byłoby wpaść na pomysł z pomarańczowym uzupełnieniem wyglądu oka :)))
    Ciekawa jestem, czy zdecydujesz się poprawić producenta :)
    Dużo zdrówka życzę całej Rodzince!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delikatnie przerobić oczy na piwne lub brązowe - chłopak niewątpliwie zyskałby na urodzie. Ale wcześniej potrenuję na lalce, której już i tak zepsuć się nie da :-)

      Usuń
  2. Te tęczówki są przedziwne, Tommy - Fred jest fajny, ale bez tych obwódek zyskałby trochę uroku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, zyskałby z jakimś bardziej naturalnym kolorem oczu :-)

      Usuń
  3. Powiedziałabym, że to od komputera, ale chyba nie ;-) Jak ja lubiłam oglądać kreskówkowych Flinstonów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo od nadużywania napojów wyskokowych... też chyba nie ;-) We Flintstonach obie panie lekko mnie irytowały, faceci, dzieci i zwierzęta były ok :-)

      Usuń
  4. to pewnie alergia na cytrusy - zwłaszcza na pomarańcze...
    a oczka wystarczy podmalować / zamalować i będzie
    tak jak trzeba - ya-ba-da-ba-du!!!

    OdpowiedzUsuń

Walking Cat