piątek, 6 lutego 2015

Neighborhood Kids Happy Family.

Te maluchy w związku z oryginalnymi fryzurami, które posiadają mogą z powodzeniem zasilić grupę lalkowych dziwaczków:

Laleczki wchodziły w skład urodzinowego zestawu z trzema małymi koleżanki z sąsiedztwa Nikki, córki Midge i Alana z serii Happy Family - zdjęcia z sieci:


Rudowłosą pannę już przedstawiłam w sierpniu ubiegłego roku. Dwie pozostałe dziewczynki z zestawu udało mi się dokupić w grudniu. 
To kolejny przykład na mattelowski zestaw wielorasowy. W jednym pudełku koegzystowały rudowłosa, skośnooka i mulatka (a może to chłopiec?)
Wszystkie lalki mają włosy wmoldowane, a oprócz tego kępki włosów na czubkach głów.
Ruda ma grzywkę i malutkie warkoczyki:

Skośnooka również grzywkę i sterczące w górę kucyki, trochę rozczochrane, ale wciąż jeszcze oblepione klejem - wygląda niczym mały diabełek:

Mulatka ma kłębek kręconych włosów na czubku głowy niczym ptasie gniazdo:

Fryzur na razie nie ruszałam, choć mam pewną pokusę trochę je pozmieniać.
Maluchy mają niecałe 8 cm i fajne, pulchne ciałka małych dzieci - oto porównanie z Kelly:


18 komentarzy:

  1. Skośnooka z antenkami wymiata :) Te czułki są ekstra - zostawiłabym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, czy trochę nie podciąć, ale chyba masz rację. Niech pozostanie oryginalna :-)

      Usuń
  2. Sliczniutkie :) Tez je mam tylko bez tego mulatka ;) Dodatkowo jedna ze skroconymi kucykami ;) Pomimo to sa slodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie maleństwa !!! Skośnooka chyba najładniejsza , chociaż wszystkie mają takie fajne mordki , nie wiem, którą laleczkę bym wybrała ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... patrz Kasiu, akurat by pasowały do Twojego Dziwaczkowa ;-)

      Usuń
    2. Najlepiej nie wybierać, tylko zaadoptować wszystkie trzy :-)

      Usuń
  4. To skośnooka przypomina mi biedronkę, z tymi kucykami :D Malutkie przy Kelly..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z założenia to miały być koleżanki rocznej Nikki.

      Usuń
  5. Maluchy są wspaniałe!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne i bardzo w moim stylu. Mulatek, bo dla mnie to chłopak, najbardziej realistyczny.
    Nie modyfikuj, póki nie zdobędziesz drugiego egzemplarza w celu przeróbek!

    OdpowiedzUsuń
  7. fryzurki fryzurkami - ale te pysiałki rozbrajają mnie!
    nie wahałabym się i też całą trójeczkę bym zgarnęła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym kiedyś zobaczyć takie maleństwa w Twoich kreacjach :-)

      Usuń
    2. ha - to trzeba wysłać małą gromadkę (bo większej nie ogarnę)
      do Szydełeczkowa na 2-3 m-ce w celach rekreacyjnych z
      przewagą odzieżowych i voila!
      u mnie tylko 2-3 maleństwa w granicy 11cm i tylko dlatego Ich
      w świat nie wydałam, że zaczęłam odwiedzać Twój blog :)))

      Usuń

Walking Cat