środa, 24 grudnia 2014

Deidre Winter Seasons 2003 i Liddle Kiddles Shirley Skediddle

Dzisiejszy dzień uświetnią dwie moje wymarzone panny.
Pierwsza z nich to Deidre Winter z rzadkiej i oryginalnej serii Seasons z 2003. 





Ola z blogu Pics of Kelly ma Lorenę w identycznym ubranku. I muszę przyznać, że odkąd zobaczyłam Lorenę, wiedziałam, że nie odpuszczę. A znaleźć zimową pannę w rozsądnej cenie nie było łatwo. Nadal choruję na Jesień i Wiosnę z tej serii. 

Drugą niezwykłą dziewczyną jest Shirley Liddle Kiddles z serii Skediddle.
Shirley ma 10 cm wysokości. Prezentuje ubranko, w którym ją kupiłam oraz miniaturowy wózeczek, który był do niej dołączony. Niestety, ma maleńkie stopy, więc póki co występuje w samych (namalowanych) skarpetkach.



Mattel lalki z serii Liddle Kiddles (zamiennie określanych też jako Little Kiddles) produkował w latach 1966-1970. Były lalki z bajek, zwierzątka, lalki - wisiorki, lalki w butelkach. Mierzyły od 5 do 10 cm. Skediddles posiadały dołączony pchacz, mocowany do plecków lalki, który powodował, że lalka chodziła. 
To chyba właśnie moja panna w oryginalnym ubranku (zdjęcia z ebaya):



To jak dotąd moja najstarsza protoplastka Kelly. 
O Liddle Kiddle można więcej poczytać tutaj:
http://www.fashion-doll-guide.com/Vintage-Little-Kiddles.html

Spokojnych, radosnych, ciepłych, rodzinnych i zdrowych Świąt!

10 komentarzy:

  1. przesliczne obydwie!!! W tej z misiami na uszkach to sie po prostu zakochalam :) serdecznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo urocze oba 'maleństwa' :)
    Wesołych i Pogodnych Świąt :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wpadła mi w oko u Oli ta misiaczkowa. Chyba w tym roku by się przegrzała w takim nakryciu głowy ;-)
    Twoja czarnula ma cudne bursztynowe oczy.

    L.K. bardzo lubię, za urodę skrzata i gumowe ciałko ;-)
    Wypoczynkowych świąt dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Obydwie śliczne! Druga panna ma bardzo fajny wózeczek. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O bliźniaczka Loreny ! Śliczna jest ! :-) Shirley bardzo ciekawa, ma taki skrzaci wyraz twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Prócz tych dwóch, ślicznych panienek wpadł mi w oko skrzacik, grający na trąbce. Jest cudny!
    Dziękuję za życzenia. Również Tobie i całej Twojej Rodzince życzę wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  7. blondyneczka jak z jaskiniowego miasteczka!

    OdpowiedzUsuń
  8. ... oooo... to już teraz wiem, jak Deidre była ubrana :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. ... oooo... to już teraz wiem, jak Deidre była ubrana :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Deidre jest śliczna, ale... chyba po raz pierwszy widzę jakąś Liddle Kiddles u polskiego zbieracza, awww <3

    OdpowiedzUsuń

Walking Cat