Oraz jeszcze jeden z moich ostatnich nabytków: również fiołkowooką, ale tym razem brunetkę, Darię:
Daria pochodzi z tej serii - Neighborhood Kids z 1989 r.:
Muszę przyznać, że w tym przypadku zbliżam się do szczęśliwego momentu posiadania wszystkich sześciu maluchów - czarnoskóra na rowerku właśnie do mnie zmierza :-)
A tak Daria prezentowała się w pudełku - zdjęcie ze strony lilfriends.net:
Eteryczna eustoma ma swoją dość dobrą wytrzymałość :)
OdpowiedzUsuńmaluch słodki, ale ciekawi mnie ten czarnoskóry :D
Po raz pierwszy mam w domu te kwiaty, robią wrażenie delikatnych, tymczasem nadal mają się dobrze :-) Czarnoskóry, jak tylko zawita do mojego domu, z pewnością trafi na bloga :-)
UsuńDaria - mam sentyment do tego imienia :)
OdpowiedzUsuńa kwiat - zaintrygował mnie - dzięki Porcelanowej
Ewie już będę wiedziałą, czego wypatrywać... ♥
.... bo Ewa jest z zawodu kwiaciarką :P
Usuńto się nazywa mieć "piękny zawód" :-) Mnie akurat Daria kojarzy się kiepsko, ale na szczęście mała w ogóle do mojej niefortunnej znajomej niepodobna ;-)
UsuńKwiaciarka???. Cudownie!!!! :-)
OdpowiedzUsuńA Daria z fioletowymi oczami pasowałaby jak znalazł do sporo starszej od niej Teresy z Florida Vacation, jako urocza córeczka. Pozbawiona własnej rodziny, uwielbiam tak "spokrewniać" lalki - tworzyć całe familie/plemiona tych podobnych. Super później wychodzą na zdjęciach: jak każda rodzina ;-)))
Piękna ta Teresa, ma taki kojący spokój wypisany na twarzy, pewnie miałaby dużo cierpliwości do takiej małej, rozbrykanej dziewczynki. Może lalki też chciałyby mieć bliskich, nie tylko takich, z którymi dobrze wygląda się na zdjęciu...
UsuńMyślę, że tak...
UsuńHello from Spain: Fabulous photos. Lovely dolls.. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHello. Thanks :-)
UsuńSłodka i śliczna.. Mała Liz Taylor z niej ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest pewne podobieństwo :-)
UsuńTe maluszki są takie kochane, że chyba i ja się na nie w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńwarto się skusić :-)
UsuńTe Maluchy są tak fajnie ustawione jak na zdjęciu! Jesteś niesamowita! Śliczności, po prostu i tyle w tym temacie!
OdpowiedzUsuńpowiedzmy, że starałam się "nawiązać", oczywiście nie sposób osiągnąć taki efekt jak na zdjęciu promo. Dziękuję :-)
UsuńNo to gratuluję zamknięcia serii :) Murzyneczka jest intrygująca. Zreszta każdy maluszk w tej serii. Podziwiam ich ubranka. Ten kombinezonik podkreśla jej dziecięcość :)
OdpowiedzUsuńZ racji mojego sentymentu do tych laleczek, każda jest dla mnie śliczna, ale masz rację - czarnoskóre są najciekawsze :-)
UsuńSerdeczne gratulacje:) Śliczna jest i jakie ma fajne wdzianko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńSkompletować wszystkie? Za dużo szczęścia na raz, te wszystkie słodkie bąble w domu :D
OdpowiedzUsuńHola
OdpowiedzUsuńYo tengo la rubia con los ojos morados que lleva la boina. Me la compró mi abuela cuando yo era pequeña en Alemania. La tuya morena con los ojos violetas es preciosa ��. ¿Tienes más información de la mía?
Gracias ��