Druga panna z zestawu Nostalgic Favorites Giftset z 2003. Przyznam, że jej włosy a'la hełm sprawiają niemało kłopotu, po prostu jest ich za dużo i nie sposób ładnie je ułożyć. Chciałoby się przyciąć... ale nie, takiego lalkowego zberezeństwa jednak nie popełnię. Kapelusz - toczek do mnie nie dotarł - jakoś nie cierpię bardzo z tego powodu. Ta Kelly również ma swój "dorosły odpowiednik", jest nią Silken Flame Barbie z 1997 r. (występuje zarówno jako blondynka, jak i brunetka):
Wygląda jak miniaturka mojej mamy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję stylowej mamy :-)
Usuńtoż to młodociana królewna śnieżka...
OdpowiedzUsuńpiękna! nawet czerrrwone usta mi tu
absolutnie nie wadzą... ;D